niedziela, 6 maja 2012
Pieczone warzywka
Będąc razem z R. i młodszym bratem w lutym u starszego brata na urodzinach jego i bratowej, miałam okazję posmakować takich malutkich ziemniaków w mundurkach, wszystkie mniej więcej takiej samej wielkości. Pomagając bratu w kuchni dowiedziałam się, że zrobił je w mikrofalówce, w foliowym opakowaniu, w którym je kupił. Były świetne :D Odnalazłam takie w Piotrze i Pawle i upiekłam razem z innymi warzywami. A przygotowałam je tak jak tu:
Składniki:
paczuszka ziemniaków (w Piotrze i Pawle nazywają się "potatki")
1-2 cukinie
kilka marchewek
2-3 cebule
odrobina oliwy
zioła prowansalskie
Nagrzać piekarnik do 200 st. Ziemniaki i marchewki ugotować w osolonej wodzie prawie do miękkości. Cukinie pokroić w plasterki, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pokroić cebule w kawałki i ułożyć "rozwarstwiając" na cukinii. Obok ułożyć ziemniaczki i marchewki (ja zrobiłam to na dwóch blaszkach). Skropić oliwą, posolić i posypać ziołami. Piec do miękkości i zrumienienia.
Uwielbiam warzywa w tym wydaniu razem z sosem czosnkowym - takim jak do pieczonych ziemniaków c:
enjoy c:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię takie warzywka, ziemniaczki i marchewkę mmm pyszne, a jak dobrze doprawione to już w ogóle
OdpowiedzUsuńKocham tak przyrządzone warzywa, cały aromat pozostaje we wnętrzu, a nie ucieka na zewnątrz :D
OdpowiedzUsuń