O, o, właśnie. Siedzę w akademiku i wyślę co tu zrobić. Nie bardzo mam co - nie mam tu jeszcze maszyny, nie mam jeszcze zbytnio nauki, nie wzięłam rzeczy do decoupage'u, a jeść mi się nie chce. Właściwie chce, coś słodkiego, ale tak naprawdę nie chcę iść do kuchni, bo się boję ludzi ;P No to pomyślałam, że przecież mogę napisać notkę na bloga. W końcu! W końcu mogę napisać! Wcześniej nie mogłam, bo nic nowego nie robiłam, nie siedziałam zbyt dużo przy komputerze i miałam cały czas zamieszanie spore. Ale teraz piszę! Piszę o burgerach, które zrobiliśmy z R u niego na budowie. Ło, skoro o nich pisze, to muszę sobie przypomnieć co tam w tym mięsku było jeszcze... Ok, może przyprawy nie będą dokładnie takie jak dodawaliśmy, ale raczej nie były one jakieś specjalne. Chodzi o całego burgera, o całą kanapkę przecież! I o wielkość! I to co było naokoło mięcha!
- ok 400-500 g mięsa mielonego (z tego co pamiętam, mieliśmy łopatkę wieprzową)
- 8 plastrów boczku
- kilka pieczarek
- 1-2 cebule
- sos barbecue (my użyliśmy sosu Jacka Danielsa, który przywiozłam z NY jakiś rok temu - cały czas był dobry, teraz nie wiem, zapodział się gdzieś ;P)
- przyprawy (sól, pieprz, zioła prowansalskie, papryka. chilli)
- 1 jajko
- 2 bułki hamburgerowe
- ketchup
- 2 plasterki sera topionego
Mięso wymieszać z przyprawami i jajkiem. Można dodać trochę sosu do środka. Uformować dwa burgery i zawinąć je w boczek - każdy burger w cztery plastry. Smażyć najpierw na dużym ogniu, potem na mniejszym, dość długo - żeby mięso w środku się dobrze usmażyło. Na koniec można zwiększyć ogień, żeby schrupczyć boczek. Pieczarki pokroić w plasterki, cebulę w piórka. Cebulę zeszklić, osobno pieczarki przysmażyć z solą i pieprzem. Bułki przypiec na suchej patelni lub w piekarniku, lub na grillu. Polać spód bułki ketchupem, ułożyć na to burgera, pieczarki, cebulę, polać sosem barbecue, zamknąć bułką i zajadać. enjoy c:
Mniam, wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńmmmm wyglądają mega! :D chętnie bym takiego pochłonęła :>
OdpowiedzUsuńnie ma to jak domowe hamburgery :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)