To miała być sałatka gyros, ale całkiem zapomnieliśmy, że w mieszkaniu (jak już wcześniej wspominałam niezbyt częśto i intesywnie używanym) nie ma czegoś takiego jak przyprawa do gyrosa, więc wzięliśmy troszkę inne przyprawy.
Składniki:
- pół kilo piersi z kurczaka
- niezby duża kapusta pekińska
- dwa ogórki kiszone
- puszka kukurydzy
- średnia cebula
- ketchup
- majonez
- papryka słodka, sól, pieprz, zioła prowansalskie
Kurczaka pokroić w kostkę, przyprawić papryką, solą, pieprzem, ziołami i usmażyć, wykładając na koniec na papierowy ręcznik. Kapustę pokroić w paski, ułożyć na dnie miski. Wymieszać ketchup z majonezem w ilościach jakie Wam odpowiadają. Część takiego sosu wylać na kapustę. Na to ułożyć wystygniętego kurczaka, na niego wysypać cebulę, potem ogórka kiczonego, resztę sosu i na wierzch kukurydzę. Voila :)
Przepis bez zdjęcia, bo mam jedno, niezbyt do pokazywania bo poruszone i prześwietlone :c
Ale obiecuję, że jeśli zrobię ją jeszcze raz, to postaram się zrobić ładne zdjęcie i zaktualizować przepis c:
Rozumiem o czym mówisz, też robiłam małą imprezę;) Mnie zaskoczyła sałatka ala chili con carne z nachosami (znajoma przyniosła) a sama zrobiłam mój klasyk http://mowia-weki.blogspot.com/2011/12/ulubiona-saatka-moj-klasyk.html i taką prostą makaronową z mozarellą, cukinią, pomidorem i lekkim sosem. Gyrosowego kurczaka jadłałam z ogórkami konserwowymi kukurydzą i jourtem + przyprawa do gyrosa. A ta sałatka też mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPaluszki lizać ;)Ile przepisów tyle wersji, ale ja bardzo lubię też przepis z http://SalatkaGyros.pl
OdpowiedzUsuń